Kosmetologia dwudziestolecia międzywojennego czerpała bardzo wiele z ówczesnych odkryć naukowych, nie tylko tych dotyczących bezpośrednio skóry. Jak to i dzisiaj bywa, wiele z tych zaczerpnięć było związanych z podążaniem za modą a nie tylko z możliwymi do udowodnienia efektami działania. Fascynacja zjawiskiem promieniotwórczości znalazła więc oczywiście swoje odbicie w obrazie rynku kosmetycznego. Jak donosi polskie wydanie podręcznika Gatefosse’a: „Liczba środków kosmetycznych radioaktywnych wzrasta z każdym dniem. Należy stwierdzić, iż publiczność przyjęła z dużym zainteresowaniem wprowadzenie tego nowego i tajemniczego poniekąd czynnika, do środków kosmetycznych, celem zachowania młodości i piękna”. Gatefosse zauważa jednak, że kluczem do skuteczności tego typu preparatów jest utrzymanie odpowiedniego poziomu promieniowania przez cały okres przechowywania i stosowania kosmetyku i że producenci utrzymują w tajemnicy sposób zachowania tejże. Z pewnością większe szanse na utrzymanie odpowiednich parametrów miały kosmetyki przygotowywane w drogeriach na zamówienie. Recepturę kremu radioaktywnego dla skóry suchej podaje m.in. receptariusz Bennetta z 1937 roku (na rysunku poniżej), jak widać bazowano w tym przypadku na solach radu i toru.
Najpopularniejszą międzynarodową marką kosmetyków radioaktywnych była francuska marka Tho-Radia, obecna również na rynku polskim. Kosmetyki Tho-Radia zawierały chlorek toru i bromek radu. Historię marki można znaleźć tu. W drogeriach można było dostać i inne produkty radioaktywne, nie tylko do celów kosmetycznych, jako przykład - reklama soli radowo-jodowej z czasopisma dla drogistów.
The cosmetic of the interwar period ladled a lot from contemporary scientific discoveries, not only of the ones concerning the skin directly. As today a lot of activities was associated with following the fashion rather than with real activity and efficacy. So fascination for the phenomenon of the radioactivity found its reflection in the cosmetic market of course. The Polish edition of the Gatefosse’s textbook reports: "Number of radioactive cosmetic remedies is growing with each passing day. One should state that the audience accepted introduction of this new and, in a way, secret factor to cosmetic remedies with great interest, in order to keep the youth and the beauty ". However Gatefosse notices that keeping the appropriate level of radiation for the entire storage period is a key to the effectiveness of preparations of this type and producers are keeping secret the way of maintaining this. So, cosmetics prepared on demand in drugstores had a better chance to keep right parameters, certainly. Among others the Bennett’s formulary from 1937 presents the prescription for radioactive cream for dry skin (on the picture above), as one can see in this case the cream was based on salts of radium and thorium.
A French Tho-Radia brand was the most popular international brand of radioactive cosmetics, present also on the Polish market. Tho-Radia cosmetics contained thorium chloride and radium bromide as the source of radioactivity. It is possible to find the history of the brand here. In drugstores it was possible to get other radioactive products, not only for cosmetic purposes, as the example - advertisement of the radium-iodine salt from the druggist's professional magazine.
on pictures:
Formulation of radioactive cream for dry skin (H.Bennett, The Cosmetic Formulary, London 1937)
Press advertisings of cosmetics Tho-Radia, 1930's [Tho-Radia creams, powders and lipstick are the source of the beauty. Tho-Radia cream and powder - source of the youth of the complexion]
Press ad of radium-iodine salt, 1930's [Radium-iodine salt "Galen". Article which isn't disappointing. In view of the heightened propaganda in the circles of medicine doctors and the therapeutic period we are advising to get the radium-iodine salt.]
Pomyśleć, że kiedyś ludzie naprawdę wierzyli, że radioaktywne produkty mają leczące działanie :) Na szczęście dzisiaj już nikt tak nie myśli i teraz stosujemy tylko sprawdzone substancje. Świetnym sklepem z kosmetykami jest z pewnością https://cosmed24.pl/produkty/4851-ostrzykiwanie-osoczem-bogatoplytkowym-szkolenie.php, który ma w ofercie masę świetnych produktów - polecam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń